Zrelaksowany nauczyciel?!?!
Pogotowie kryzysowe «
Pomoc psychologiczna «
Efektywne strategie «
Artykuły «
Literatura «
Pogotowie kryzysowe - jak sobie doraźnie pomóc?
Policz do 10; rób to powoli... koncentrując się przy każdej cyfrze na oddychaniu.
To sposób sprawdzony przez nasze babki a i dziś zalecany przez specjalistów.
Wykonaj "błyskawiczne odprężenie", które szybko pozwoli ukoić Twoje nadszarpnięte nerwy.
Odsłuchaj lub przeczytaj propozycję ćwiczenia.
Przywołaj obraz miejsca, które kojarzy Ci się ze spokojem, relaksem, odpoczynkiem (jeśli nie możesz tam być realnie, zaproś samego siebie do mentalnej wędrówki w to miejsce).
Odsłuchaj lub przeczytaj propozycję ćwiczenia.
Pomyśl, z kim mogłabyś o tym porozmawiać – może z koleżanką z pracy, która jest Ci bliska, albo z taką, która doświadcza podobnych kłopotów, może z przyjaciółką (przyjacielem), bliską osobą w domu.
Możesz też napisać do nas:
Odpowiedz sobie na pytania "Jaki mam wpływ na tę sytuację? Co jest pod moją kontrolą? Co jest niezależne ode mnie?"
- Napisz to na kartce papieru, przedzielając ją na pół; po jednej stronie – rzeczy zależne od Ciebie, po drugiej – rzeczy niezależne.
- Skup się w pierwszej kolejności na rzeczach zależnych od Ciebie – co byłoby pierwszym krokiem w kierunku rozwiązania, co byłoby dla Ciebie sygnałem, że zmierzasz w kierunku wykorzystania swojego wpływu?
- Spójrz na to, co nie zależy od Ciebie – Jak możesz lepiej poradzić sobie z tym, na co nie masz wpływu? Co możesz zrobić, żeby było Ci z tym łatwiej?
Zastosuj formułę "samouspokajacza":
"To minie..."
"Będzie dobrze..."
"Znajdę rozwiązanie – już nieraz było mi trudno, ale udawało mi się wybrnąć"
"Jakoś sobie poradzę!"
Wybierz, któreś z powyższych zdań, to, które najlepiej Ci pasuje, albo skonstruuj własne, które będzie dla Ciebie doraźnie najbardziej pomocne.