Małgorzata Spendel

nauczyciel-konsultant

e-mail:

na zdjęciu Małgorzata Spendel

Rozwój ruchowy jak stymulować, jak się bawić z dzieckiem?

I. Trochę teorii, doniesienia z badań:

Ruch jest naszym pierwszym językiem. O tym jak jest on ważny w rozwoju dziecka a także człowieka dorosłego, nie trzeba nikogo przekonywać.

Aktywność fizyczna ma ogromny wpływ na zdrowie i rozwój w szczególności organizmu dziecka.

Potrzeby ruchowe dzieci są bardzo duże i wynoszą od 3 do 5 godzin dziennie.

Zaspokojenie dzieciom "głodu ruchu" jest dużym wyzwaniem i wręcz obowiązkiem dla dorosłych.

W okresie niemowlęcym i wczesnodziecięcym rozwój psychiczny i ruchowy dziecka są ze sobą bardzo ściśle powiązane. W psychologii rozwoju określone jest to terminem rozwój psychoruchowy. Prawidłowy rozwój poznawczy nie jest możliwy bez odpowiedniej aktywności motorycznej dziecka, która stanowi źródło doświadczeń i stymuluje układ nerwowy do działania, czyli rozwoju. Ruch jest bodźcem rozwojowym, uaktywniającym wszystkie procesy zachodzące w organizmie.

Korzyści płynące dla dzieci z aktywności ruchowej:

  • rozwój mózgu – ćwiczenia ruchowe podnoszą przede wszystkim poziom białka BDNF, tzw. neurotroficznego czynnika wzrostu neuronów, który stymuluje wzrost i połączenia nowych neuronów,
  • dotlenienie mózgu – zwiększa się ogólny przepływ krwi dostarczanej w odpowiedniej ilości do tkanek powodujący w nich wzrost metabolizmu,
  • podniesienie ciśnienia, dziecko myśli – powoduje pozytywne zmiany czynnościowe w obrębie układu krążenia,
  • lepsza koncentracja uwagi i percepcja, dzieci są bardziej kreatywne, uzyskują lepsze wyniki w nauce,
  • doskonały nastrój – wytwarzane są endorfiny – neuroprzekaźniki (zwane "hormonem szczęścia"), dzieci, którym nie ograniczamy ruchu są szczęśliwe,
  • zwiększenie masy kości i stopnia ich mineralizacji – dziecko jest bardziej sprawne i wytrzymałe a tym samym bardziej atrakcyjne dla rówieśników,
  • ruch wywołuje zmiany biochemiczne i fizjologiczne w organizmie – np. w wydzielaniu hormonów (zmniejszenie wydzielania i stężenia we krwi insuliny obniża ryzyko zachorowania na cukrzycę),
  • dziecko nie jest otyłe – ruch zapobiega przybieraniu na wadze, przyspiesza przemianę materii, powoduje zmniejszenie tkanki tłuszczowej,
  • ruch poprawia samopoczucie, jakośćsnu, łagodzi stresy,
  • dziecko mniej choruje – znacznie poprawia się odporność jego organizmu poprzez mobilizację układu immunologicznego.

 

II. A jak na dzieci działa ograniczanie im ruchu:

W ciągu ostatnich kilku dekad tryb życia dzieci stał się w coraz większym stopniu siedzący. Zmiana ta wiąże się ze znacznym wzrostem liczby dzieci otyłych – 17% dzieci w wieku od 2 do 19 lat cierpi na otyłość (Ogden, Carroll, 2010).

Siedzący tryb życia w dzieciństwie jest także związany z większym ryzykiem wysokiego ciśnienia krwi, wysokiego poziomu cholesterolu, cukrzycy typu 2 i choroby wieńcowej, mogących objawiać się przez całe życie (Sissoni in., 2009). Odkryto także, że u dzieci coraz częściej diagnozuje się choroby wieku dorosłego.

Każde dziecko ma swoje indywidualne potrzeby w zakresie aktywności ruchowej. Indywidualizacja rozwoju polega bowiem na tym, że jedno dziecko potrzebuje np. 8 godzin aktywności ruchowej w ciągu dnia a drugie 2 godzin.

To dorośli powinni rozpoznać ile dziecko potrzebuje ruchu oraz jak należy zaspokoić mu głód ruchu.

Dzieci, którym ogranicza się aktywność ruchową w domu, przedszkolu, szkole:

  • są mniej sprawne ruchowo – nieatrakcyjne dla rówieśników,
  • unikają ćwiczeń gimnastycznych, są często zwalniane z lekcji w-f
  • słabo wchodzą w rywalizację oraz współpracę z rówieśnikami,
  • częściej chorują,
  • wolniej rozwija się ich mózg – wolniej dojrzewa,
  • mogą mieć trudności z rozwojem mowy i języka, z relacjami społecznymi,
  • gorzej się uczą, zapamiętują,
  • mogą mieć tiki nerwowe,
  • mogą być agresywne,
  • są często określane jako "nadpobudliwe",
  • mogą mieć zaniżoną samoocenę.

A jednak pomimo licznych ograniczeń ruchowych, dzieci robią wszystko aby zaspokoić intuicyjnie głód ruchu m.in.:

  • biegają mimo zakazów – czasem otrzymują za to uwagi,
  • wiercą się w domu na krześle, w przedszkolu przy stoliku, w szkole w ławce,
  • zrzucają przedmioty na podłogę aby je podnieść,
  • obecnie szaleją w domu – skaczą po sofach, meblach...

A dlaczego?

  • na skutek utrzymującej się fizjologicznej przewagi procesów pobudzenia nad procesami hamowania w korze mózgowej oraz obwodowym układzie nerwowym – są bardzo aktywne ruchowo dlatego "wydają" się dorosłym jako dzieci często wręcz nadruchliwe,
  • mają jeszcze słaby kościec i słabe mięśnie dlatego muszą często zmieniać pozycję,
  • mają problem z utrzymaniem równowagi – dlatego chcą chodzić po krawężnikach, murkach a tym samym "ustalają" lateralizację czynności,
  • stymulują instynktownie rozwój mózgu a to wpływa na ich rozwój poznawczy, społeczny i emocjonalny, mowę i język.

Zaspokajają głód ruchu!

 

III. Jak wspierać dzieci, jak pracować? Zadania dla nauczycieli i rodziców.

1. Zaczynamy od diagnozy czyli rozpoznania potrzeb dzieci i uczniów.

Nauczycielu, rodzicu obserwuj swoje dziecko, ile i jakiego ruchu potrzebuje. Dzieci wskażą Wam jakich zajęć ruchowych potrzebują.

Pójdź za dzieckiem i baw się ruchowo razem z nim – Tobie to też dobrze zrobi. Pamiętaj zabawa jest najskuteczniejsza w pracy z dzieckiem.

2. Najlepsze w stymulacji ruchowej dzieci są gry i zabawy podwórkowe.

Obecnie jest z tym trudno. Spróbujcie je zaadoptować do warunków domowych:

Motoryka duża:

  • Pozwólcie dzieciom na bieganie po domu, ustalcie gdzie i jak długo może to robić.
  • Nauczcie dziecko skakać na skakance – wzmacnia to nadgarstki m.in. do pisania, uczy rytmu w mowie, nauce wierszy i piosenek, buduje kondycję.
  • Bawcie się z dzieckiem w tzw. zabawy równoważące czyli wykonywanie obydwiema częściami ciała tych samych ruchów – pomagają dziecku m.in.w ustaleniu, którą rączką będzie się posługiwało w pisaniu, którą nogą będzie kopało i odbijało się podczas skoków:
    • gry i zabawy typu klasy i grzyb,
    • rzucanie woreczkiem, piłeczką do kosza raz prawą, raz lewą ręką,
    • kopanie do bramki raz lewą, raz prawą nogą itp.
    • chodzenie po narysowanej, wyklejonej linii – do przodu, do tyłu, prawym bokiem, lewym bokiem,
    • zabawa "orły" na podłodze itp.
    • taniec.

Motoryka mała – czyli palce, ruchy gałek ocznych, artykulatory – buzia i język:

Ćwiczenia palców i rąk:

  • sznurowanie butów – nauczcie dzieci wiązać sznurówki,
  • wycinanie nożyczkami: nauczcie dzieci prawidłowo wycinać nożyczkami, ważny jest uchwyt nożyczek – prawidłowy to kciuk w jednym otworze i palec środkowy w drugim (palec wskazujący trzyma nożyczki poza otworem nad palcem środkowym) zaczynamy wycinanie od linii prostej następnie kwadrat, na końcu koło,
  • zapinanie guzików,
  • nawlekanie koralików, lepienie z plasteliny, wydzieranki,
  • posługiwanie się sztućcami.

Ćwiczenia artykulatorów czyli gimnastyka buzi i języka:

  • liczenie językiem ząbków,
  • wypychanie języka na boki i do przodu,
  • oblizywanie warg,
  • zabawa w "zmywarkę" – oblizujemy talerz np. z miodu, nutelli itp.
  • dmuchanie przez rurkę, na piłeczkę pingpongową, na świeczkę, piórko itp.

Ćwiczenia oczu: prosimy dziecko aby popatrzyło w prawo, lewo, w górę i dół (trzymamy głowę dziecka aby jej nie przekręcało) – można w tym ćwiczeniu użyć zabawki, Wykonujemy to ćwiczenie bardzo wolno i ok. 5 min.

 

IV. Na zakończenie:

Rodzicu, nauczycielu pamiętaj!

  • Aby dzieci dobrze się rozwijały i uczyły muszą się dużo ruszać.
  • Dziecko najefektywniej rozwija się wśród innych dzieci – gry i zabawy grupowe, podwórkowe.
  • Bezruch bądź mało ruchu krzywdzi dzieci, są smutne i nieszczęśliwe.
  • Musisz zapewnić dziecku zaspokojenie "głodu ruchu".
  • Dbaj o rozwój ruchowy swojego dziecka oczywiście na poziomie jego możliwości, ale zawsze go uruchamiaj.
  • Zapewnij dziecku wiele okazji do ruchu.
  • Ogranicz dziecku czas przebywania przed różnego typu monitorami.
  • Jeżeli chcemy mieć szczęśliwe dzieci pozwólmy im się jak najwięcej ruszać.

 

W następnym artykule – O ćwiczeniu funkcji wzrokowych i przestrzennych.

 

Publikacje z których korzystałam w ww. opracowaniu:

Rymarczyk K. (2014). Neurofizjologiczne uwarunkowania rozwoju dziecka – wpływ doświadczenia na rozwój układu nerwowego. W: Wczesna interwencja – pomoc dziecku i rodzinie. Interdyscyplinarne uwarunkowania rozwoju małego dziecka (wybrane zagadnienia), red. Wydawnictwo Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej.

Rymarczyk K. Makowska I., Pałka-Szafraniec K. (2015). Plastyczność dorosłej kory mózgowej. Aktualności Neurologiczne, 15 (2), 80-87.

Spitzer M. (2013) Cyfrowa Demencja W jaki sposób pozbawiamy rozumu siebie i własne dzieci. Dobra literatura

Opublikowano 10 kwietnia 2020
Wróć