Beata Łęcka

nauczyciel-konsultant

e-mail:

na zdjęciu Beata Łęcka

Jak uszanować uczucia dziecka nie wzmacniając jednocześnie jego lęku.

 

Lęk stanowi jedno z tych uczuć, którego chcielibyśmy doświadczać jak najmniej, choć wiemy, że jego całkowita eliminacja nie jest możliwa. Chcemy również pomagać dzieciom lepiej sobie z nim radzić, chociaż nieraz nie wiemy co zrobić, żeby to było to skuteczne. Gdy dzieci są chronicznie zalęknione, rodzice/opiekunowie, mając jak najlepsze intencje i nie chcąc, aby dziecko cierpiało, mogą wpaść w spiralę napędzającą ten lęk w jeszcze większym stopniu. Tak się dzieje wówczas, gdy rodzice przewidują, iż lęk się pojawi i usiłują dziecko przed nim ochronić.

Poniżej znajdą Państwo kilka wskazówek dr Clarka Goldsteina, psychologa – terapeuty, specjalizującego się w terapii zaburzeń lękowych dzieci i młodzieży, publikowanych poprzez Child Mind Institute. Zapoznanie się z nimi pozwoli być może uniknąć niektórych, często popełnianych przez rodziców bądź wychowawców błędów i zastąpić je działaniami bardziej efektywnymi, wspierającymi potencjał dziecka.

 

1. CELEM NIE JEST WYELIMINOWANIE LĘKU, ALE POMOC DZIECKU W PORADZENIU SOBIE Z NIM

Nikt z nas nie czuje się dobrze widząc, że dziecko czuje się nieszczęśliwe. Najlepszym sposobem, aby pomóc mu poczuć się lepiej i poradzić sobie z lękiem nie jest próba usunięcia stresorów, które go wywołują, stanowiąc tzw. "czynniki spustowe". Celem jest nauczenie dziecka tolerowania stanu niepokoju i funkcjonowania w sposób najlepszy jak potrafi, nawet wtedy, gdy ten lęk odczuwa. Jako "produkt uboczny" niepokój będzie się zmniejszał i z biegiem czasu opadnie.

 

2. NIE UNIKAJ SYTUACJI (RZECZY), KTÓRE POWODUJĄ W DZIECKU LĘK

Pomaganie dziecku, aby unikało rzeczy, których się boi, sprawi, iż na krótki czas poczuje się lepiej, ale w dłuższej perspektywie lęk się wzmocni. Kiedy dziecko znajdzie się w niekomfortowej dla siebie sytuacji, zaczyna się denerwować, często płacze, ale nie po to, żeby nami manipulować. Pokazuje po prostu, jak się czuje. Gdy rodzice/wychowawcy natychmiast starają się wycofać dziecko z zaistniałej sytuacji lub usuwają to coś, czego się przestraszyło, dziecko uczy się takiego mechanizmu radzenia sobie z lękiem i taki cykl ma duże szanse na powtarzanie.

 

3. WYRAŹ POZYTYWNE, ALE REALISTYCZNE OCZEKIWANIA

Nie można przekonywać dziecka, że jego lęk jest nieuzasadniony, bezpodstawny. Nie można mu obiecać, że na pewno nie napisze źle testu, że z łatwością opanuje jazdę na łyżwach, że inne dzieci nigdy nie będą się z niego śmiały widząc, że robi coś nieporadnie lub powie coś, co - zupełnie bez jego intencji – je rozbawi. Można jednak podzielić się swoim przekonaniem i wiarą w to, że nawet jeśli tak się zdarzy, dziecko jest w stanie z tym nieprzyjemnym uczuciem sobie poradzić i że kiedy zmierzy się twarzą w twarz ze swoim lękiem, niepokój z czasem opadnie. Pozwoli również uwierzyć w to, że oczekiwania dorosłego są realistyczne i że nie zamierza on prosić go, aby zrobiło coś, z czym nie będzie mogło sobie poradzić.

 

4. SZANUJ UCZUCIE DZIECKA, ALE NIE WZMACNIAJ GO

Jeśli dziecko jest przerażone, że musi np. iść do lekarza, bo planowany jest zastrzyk, nie warto starać się ten lęk zmniejszać. Nie należny go jednak również wzmacniać. Trzeba przede wszystkim dziecko wysłuchać, być empatycznym, pomóc mu zrozumieć, czego dokładnie się boi i zachęcić do tego, żeby uwierzyło i poczuło, że lękowi może stawić czoła. Komunikat, który trzeba mu przekazać brzmi: "wiem, że się boisz i to jest w porządku, rozumiem to, jestem tu i pomogę ci przez to przejść, poradzić sobie z tym".

 

5. NIE ZADAWAJ PYTAŃ SUGERUJĄCYCH ODPOWIEDŹ

Należy zachęcić dziecko doi tego, aby mówiło, co czuje, ale nie należy zadawać pytań sugerujących odpowiedź, np. "boisz się tego testu, prawda?" czy "niepokoisz się, jak wypadną targi szkolne, które organizujesz". Aby uniknąć wplątania się w spiralę niepokoju, trzeba zadawać otwarte pytania, np. "jak się czujesz w związku z organizacją targów szkolnych" itp.

6. NIE POTĘGUJ LĘKU DZIECKA

To, czego nie powinno się przekazywać ani poprzez ton głosu ani język ciała to " być może jest coś, czego powinieneś się bać". Np. – dziecko miało złe doświadczenie z psem. Następnym razem, gdy w jego bliskiej odległości pojawi się pies, rodzic/opiekun może niepokoić się o to, jak dziecko zareaguje i - wbrew własnej woli, zupełnie nieintencjonalnie, przekazać komunikat, że – w istocie – "powinno się bać".

 

7. ZACHĘCAJ DZIECKO, ŻEBY NAUCZYŁO SIĘ TOLEROWAĆ STAN NIEPOKOJU

Warto się postarać, ażeby dziecko wiedziało, że dorosły docenia jego wysiłki w usiłowaniu znoszenia przez nie stanu niepokoju. To pomoże mu nie zaprzestawać robienia tego, czego chce lub tego, co musi zrobić, do pełniejszego angażowania się w różne życiowe sprawy i pozwoli, aby lęk działał wg swojego naturalnego cyklu, tzw. "krzywej habituacji" (zdolności do przyzwyczajania, tolerowania), który z biegiem czasu będzie opadał, pozostając w kontakcie ze stresorem. Nawet jeśli nie opadnie do zera lub będzie opadał wolniej, niż byśmy chcieli, warto wiedzieć, że tak właśnie wygląda jego mechanizm; tak wygasza się lęk.

 

8. SKRÓĆ CZAS POPRZEDZAJĄCY SYTUACJĘ LĘKOWĄ

Kiedy się czegoś boimy, najgorszy jest ten czas ZANIM nastanie sytuacja lękowa. A zatem – ważną wskazówką dla rodziców/opiekunów jest to, aby eliminować bądź redukować czas poprzedzający. Jeśli dziecko jest np. zdenerwowane z powodu konieczności pójścia na umówioną wizytę lekarską, nie warto jest zaczynać na ten temat rozmowy na 2 godziny przed wyjściem. Wtedy bowiem dziecko jest gotowe wejść w stan nadmiernego podekscytowania. A zatem – należy się postarać skrócić ten czas do minimum.

 

9. PRZEANALIZUJ SPRAWĘ WRAZ Z DZIECKIEM

Czasem pomocne jest wcześniejsze przeanalizowanie tego, co można zrobić, kiedy strach rzeczywiście się pojawi, jak można sobie z nim poradzić. Dziecko, które boi się rozdzielenia z rodzicami, może np. niepokoić się o to, co się stanie, gdy po niego nie przyjdą. A zatem, wcześniej warto o tym porozmawiać – "Co zrobisz, jeśli mama nie pojawi się pod koniec treningu?" – Cóż, powiem trenerowi, że mamy nie ma". A jak myślisz, co trener wtedy zrobi?" "Pewnie zadzwoni do mamy. Albo poczeka ze mną".

Dziecko, które ma obawę, że jakaś obca osoba pojawi się , żeby je zabrać, może mieć wcześniej ustalone z rodzicami hasło, które osoba zastępująca go zna tak samo, jak rodzice. To pomoże mu nabrać pewności, że może się czuć bezpiecznie.

Dla niektórych dzieci posiadanie planu może zredukować uczucie niepokoju i niepewności, w zdrowy, dający poczucie sprawstwa sposób.

 

10. BĄDŹ PRZYKŁADEM ZDROWEGO RADZENIA SOBIE Z LĘKIEM

Jest bardzo wiele okazji, aby pomóc dziecku uczyć się, jak opanowywać lęk, pozwalając im obserwować, jak my sami radzimy sobie z lękiem. Dzieci są spostrzegawcze i łatwo biorą z nas przykład, gdy np. słyszą, jak mama, rozmawiając z kimś przez telefon skarży się, jak bardzo jest zdenerwowana, pełna niepokoju i nie potrafi sobie ze sobą poradzić.

Nie oznacza to, że należy udawać, że stres i niepokój dorosłych nie dotyczą, ale bardzo cenne jest dawanie dzieciom okazji do obserwowania, jak bliskie, ważne dla nich osoby radzą sobie z lękiem zachowując spokój, tolerując ten stan i naturalnie przez niego przechodząc.

Opracowanie: Beata Łęcka


https://childmind.org/article /what-to-do-and-not-to-do-when-children-are-anxious/ pobrano 20.03.2020

Opublikowano 24 marca 2020
Wróć