"Rodzice też potrafią" - podszepnik dla artystów dużych i małych - część I
Iwona Bogatko
nauczyciel-konsultant
e-mail:
Pod tym tytułem znajdą się "podszepty", pomoce, ułatwienia dla tych rodziców, którzy rozważają w sposób twórczy spędzić z dziećmi ten szczególny czas...
Twórczość polega na tworzeniu czegoś czego jeszcze nie było , co się samemu wymyśliło. Czasem skromnie, bez olśniewających rezultatów, ale mimo wszystko własną wyobraźnią, fantazją.
Propozycja nr 1 (dla wytrwałych!) PŁASKORZEŹBA Z GIPSU (Z NEGATYWU GLINIANEGO)
Materiały, przybory : kawałek gliny, gips, woda, deseczka lub szyba, wałek do ciasta, nożyk, patyczek, gwóźdź, olej rzepakowy, farbki plakatowe lub akrylowe, pędzel.
Na deseczce formujemy z gliny płytkę o dowolnym kształcie (kwadrat, prostokąt) o grubości co najmniej 3 cm. Wygniatamy w niej palcami, łyżeczką dowolne, wklęsłe motywy. Ozdabiamy je jeszcze przez wyciskanie w niektórych partiach za pomocą patyczka, gwózdka kropek, kresek. W momencie, gdy wklęsła płaskorzeźba (negatyw) jest już gotowa, dolepiamy dookoła wszystkich boków glinianej płytki (bardzo szczelnie) rodzaj ramki, wyższej niż sama płytka. Powstanie rodzaj kasetki (czynimy tak po to, aby wlany tam później gips utrzymał się w "kasetce" i nie wyciekał). Następnie malujemy całą powierzchnię płaskorzeźby oraz wewnętrzne boki ramki olejem lnianym lub rzepakowym. Rozrabiamy w naczyniu gips z wodą .Do jednej części wody wsypujemy dwie części gipsu, szybko mieszamy i nalewamy do wnętrza ramki .Gdy gips stężeje, odrywamy najpierw ramkę, a następnie ostrożnie zdejmujemy gipsową płaskorzeźbę z glinianej płytki. Wszystko, co w glinianej płytce było wklęsłe, w gipsie stało się wypukłe... Po oczyszczeniu z resztek gliny płaskorzeźbę można pomalować.
Propozycja nr 2 (dla lubiących się brudzić...) KOLOROWA WYDRAPYWANKA
Materiały, przybory : blok techniczny dobrej jakości, pastele olejne, czarny tusz kreślarski, szeroki płaski pędzelek, gwóźdź lub cyrkiel, gazeta na podkładkę.
Kartkę z bloku technicznego zarysowujemy pastelami olejnymi używając intensywnych, "żywych" kolorów. Czynimy to tak, aby cała powierzchnia była dokładnie pokryta różnymi kolorami – uważamy, żeby spod spodu nie prześwitywała biel kartki. Następnie całość malujemy czarnym, kreślarskim tuszem – można dwukrotnie – tak, by kolory zniknęły... Zostawiamy całość do całkowitego wyschnięcia. Na wyschniętej kartce wydrapujemy wymyślony motyw (np. baśniowy) przy pomocy gwoździa lub cyrkla. Odzyskane kolory będą ciekawym zaskoczeniem !
Miłej zabawy!!!
Iwona Bogatko
Zobacz także:
"Rodzice też potrafią" – podszepnik dla artystów dużych i małych – część II