Ewa Kustwan-Mróz

kierownik, nauczyciel-konsultant

e-mail:

na zdjęciu Ewa Kustwan-Mróz

Ciągle narzekamy, że mamy mało czasu dla naszych dzieci. Często mówimy: Gdybym mógł/a spędzać więcej czasu ze swoim dzieckiem, to...

Zaistniała ostatnio sytuacja spowodowała, że wielu rodziców przymusowo zostało ze swoimi dziećmi w domu. Warto się zastanowić, jak wykorzystać ten czas, kiedy opiekujemy się swoimi dziećmi. Często w codziennej pogoni nie mamy czasu na zastanowienie się, dlaczego wspólnie spędzany czas jest ważny, czemu służy. Dobre relacje z dziećmi, z tymi małymi i z tymi dużymi, to bardzo opłacalna inwestycja. Dzięki wspólnym zajęciom, byciu ze sobą mamy szansę lepiej się poznać, stworzyć wspólne wspomnienia, które będą bardzo cenną pamiątką. Ta aktywność powinna być radością dla dziecka i dla rodzica.

Wielu rodziców uważa, że muszą bawić się z dziećmi tylko w te zabawy, które czegoś uczą. W związku z tym spędzanie czasu z dziećmi jest dla nich bardzo stresujące. A przecież zabawa powinna dawać dzieciom radość. Czas spędzony z rodzicami nigdy nie jest czasem straconym. Bądźmy więc z naszymi dziećmi, cieszmy się z każdej chwili, którą możemy spędzić razem.

Częstym zjawiskiem naszych czasów jest zastępowanie wspólnego spędzania czasu z dzieckiem ciągłym kupowaniem nowych zabawek, wożeniem z jednych zajęć na kolejne. Zapominamy, że dziecko do prawidłowego rozwoju potrzebuje: poczucia bezpieczeństwa, bycia kochanym, zauważonym, dotyku, wsparcia, akceptacji, rozmowy, wspólnie spędzanego czasu. Potraktujmy więc ten czas jako prezent da dziecka.

C – cierpliwość do tego, co dziecko mówi i robi.

Z – zachwyt tym, że dziecko po prostu jest.

A – autentyczna akceptacja dziecka takim, jakie ono jest, bez konieczności "naprawiania" dziecka.

S – szacunek i godność.

Spędzając czas z dziećmi, dajemy im sygnał, że są dla nas dorosłych ważne. Zwykle dziecko jest wtedy spokojniejsze i bardziej radosne. Wspólna zabawa to bardzo dobry sposób na lepsze poznanie swojego dziecka, daje nam możliwość rozwiązywania trudności, pojawiających się problemów. Możemy zobaczyć, jakie mają mocne i słabe strony. Wspólna zabawa daje także możliwość przekazywania wielu wskazówek i uwag w bardziej naturalny sposób.

Kiedy jesteśmy razem, nie narzucajmy od razu swoich pomysłów na gry i zabawy. Podejmijmy decyzję wspólnie.

A zatem w co się bawić ?

Pamiętamy zapewne różnego rodzaju gry i zabawy z naszego dzieciństwa. One wbrew naszym obawom dla wielu z naszych dzieci są nadal atrakcyjne. To nie tylko gry planszowe, to różnego rodzaju zgadywanki, zabawa w głuchy telefon, pomidora.

Atrakcyjne dla dzieci może okazać się również wspólne gotowanie. Zamiast zamawiać można wspólnie zrobić pizzę (wydaje się, że wszystkie dzieci ją lubią), potem wspólnie nakryć do stołu. Wspólnie robienie porządków też może stać się ciekawym zajęciem. Można zrobić małe "zawody", np. kto szybciej znajdzie i posegreguje klocki według wielkości czy kolorów, kto szybciej znajdzie 5 par skarpetek do pary. Nagrodą w takim konkursie może być np. możliwość zdecydowania, jaką bajkę będziemy oglądać wieczorem, a jaką poczytamy na dobranoc. Można też wspólnie rozwieszać pranie, wyciągać naczynia ze zmywarki. Może to być okazja do nauki kolorów, liczenia a nawet do powtarzania słówek z obcego języka. Dzieci lubią pomagać. Czują się wtedy ważne i docenione.

W dobie mody na recykling można spróbować wspólnie zabrać się za naprawianie niesprawnych przedmiotów lub zastanowić się, jak można je wykorzystać, co można z nich jeszcze zrobić. To też okazja, aby dziecko dowiedziało się, jak działają niektóre urządzenia. W Internecie jest wiele stron, które mogą nam służyć jako podpowiedź lub inspiracja. Wielu rodziców (zwłaszcza mam) narzeka, że nie ma czasu na aktywność fizyczną. Może wspólna gimnastyka? Nawet jeśli nie mamy dużego mieszkania, można wspólnie z dziećmi coś wymyślić. Może warto na kilkadziesiąt minut zwinąć dywan i odsunąć krzesła pod ścianę. Pamiętacie rysowanie literek na ciele? Taka zabawa oprócz tego, że jest przyjemna, może np. utrwalać poznawanie liter lub cyfr. Można na plecach "rysować" działania matematyczne. Warto też od czasu do czasu uczestniczyć w hobby dziecka. Możemy mu pomóc w sklejaniu modeli statków czy samolotów. Możemy poprosić, żeby nauczyło nas kilku figur z tańców, które ćwiczy, czy wspólnie odbyć mini trening piłki nożnej. Utwierdzi to dziecko w przekonaniu, że warto mieć własne zainteresowania i że są one dla rodziców ważne.

Drodzy rodzice, nie traktujmy spędzania czasu z dzieckiem jako obowiązek. Dzięki wspólnym działaniom poznajemy lepiej nasze dzieci, ocieplamy relacje, uczymy wielu ważnych rzeczy. Mamy tez okazję do uczenia dobrych nawyków, właściwego sposobu postępowania. I na zakończenie. Pobądź ze swoim dzieckiem. Jeżeli nie chce wam się w jakimś momencie nic robić je? Poleżcie sobie na kanapie, dywanie. Ponudźcie się. Bądźcie razem.

Ewa Kustwan-Mróz

Opublikowano 16 marca 2020
Wróć