Początek roku szkolnego to bardzo dobry i ważny moment w pracy wychowawczej nauczyciela. Bardzo łatwo w natłoku nowych obowiązków i ciągłych zmian przegapić ten moment. Często kiedy zabieramy się za poznawanie naszych uczniów jest już zbyt późno. Może się zdarzyć, że pewna "nieoficjalna" integracja miała już miejsce poza nami. Klasa wytworzyła już pewne, nie zawsze dobre normy i zasady. Pomożemy samemu sobie, jeśli odpowiednio wcześniej zadbamy, żeby zintegrować klasę. Wtedy ma szansę lepiej funkcjonować na różnych płaszczyznach. Szczególnie ważne jest to przy przechodzeniu na nowe etapy edukacyjne. Uczniowie przychodzą do nowej szkoły z wieloma emocjami i obawami. Mają wiele pytań, wątpliwości i "strachów". Duża część wątpliwości związana jest z zasadami i normami na jakich funkcjonuje ich nowa szkoła. Wiele innych obaw dotyczy spraw związanych z akceptacją przez innych, znalezieniem swojego miejsca w klasie. Zadaniem wychowawcy jest precyzyjne poinformowanie uczniów, jakie obowiązują zasady i normy, jakie nagrody i kary czyli "co wolno a czego nie wolno" w klasie, jaki szkole. Niewiedza uczniów powoduje stres i niepokój. Każdy z nich ma inne sposoby na radzenie sobie w trudnych sytuacjach. Jeżeli nie ma wokół nich osób którym mogą zaufać czasami dla redukcji lęku czy niepokoju wchodzą w obszar zachowań ryzykownych. Obserwujmy naszych uczniów uważnie. Pozwoli nam to zorientować się w ich mocnych i słabych stronach, problemach i trudnościach. Pozwoli nam to na trafny dobór metod i zadań wychowawczych. Zżyta ze sobą klasa będzie miała większe poczucie bezpieczeństwa, będzie lepiej realizować rożnego rodzaju zadania, będzie w niej mniej konfliktów, mniej agresji, cyberprzemocy, więcej tolerancji i zaufania. Im bardziej jasne i realne reguły, tym większe poczucie bezpieczeństwa.

Nie tylko nauczyciel powinien poznać klasę, ale także klasa swojego wychowawcę. Wielu z nauczycieli, zwłaszcza młodych wpada w pułapkę "bycia kumplem". Niekorzystne jest nieprzestrzeganie swojej prywatności, dzielenie się zbyt dużą ilością informacji o sobie, ale również blokowanie wszelkich informacji, co może z kolei powiększać dystans wobec siebie. Uczniowie potrzebują dorosłego. Kolegów mają w klasie i poza nią. Nauczyciele mają być ważnymi – w ich życiu – dorosłymi. Wtedy istnieje szansa, że ów "ważny dorosły" stanie się w ich życiu autorytetem. Wiemy, że poszukiwanie autorytetu w ich rozwoju jest procesem niezbędnym.

Jak więc powinien postępować wychowawca?

Bardzo ważne jest, aby nauczyciel jasno przedstawił klasie swoje oczekiwania, zasady pracy, nagradzania, oceniania i norm obowiązujących w klasie. Jeśli będziemy spójni w tym co mówimy i robimy, możemy być pewni, że uczniowie zauważą, że nasze działania nie rozmijają się z naszymi deklaracjami.

Dobrze jest pamiętać, że dzieci niezależnie od wieku uczą się "przez przykład a nie wykład" i chcąc, nie chcąc będą nas naśladować. Pamiętajmy o tym, kiedy będziemy ich rozliczać za różne przewinienia...

Wszelkie działania służące integracji to także element działań profilaktycznych. W klasach zintegrowanych jest zdecydowanie mniej szkodliwych i ryzykownych zachowań. Nauczyciel znając swoich uczniów, ich mocne i słabe strony może wpływać na procesy grupowe.

Celem nauczyciela i wychowawcy powinno być przekonanie uczniów, że jest ich sprzymierzeńcem, a nie wrogiem. Spowoduje to, że w trudnej sytuacji uczeń nie będzie się wahał poprosić nas o pomoc.

Może się zdarzyć, że stajemy się wychowawcami zespołu "starego", spostrzeganego przez innych nauczycieli jako trudnego. Zanim porozmawiamy z innymi nauczycielami, dajmy klasie i sobie szansę na wyrobienie własnego zdania i uniknięcie wpadnięcia w pułapkę stereotypu. Przyjrzyjmy się grupie "nowym okiem", zwróćmy uwagę na jej dynamikę i na przybrane przez uczniów role (lidera, kozła ofiarnego, wycofanego).

Na spotkanie czy spotkania integracyjne nigdy nie jest za późno. Takie spotkanie jest często początkiem zupełnie innego funkcjonowania zespołu klasowego. Celem zajęć niezależnie od tego jaką będą miały formę ( wycieczka, wspólne wyjście do kina, wspólne ognisko ) jest odreagowanie lęków, obaw, budowanie poczucia własnej wartości, uwrażliwienie na drugiego człowieka, uczenie się współpracy i współdziałania, akceptacja odmienności, szanowanie odmiennego punktu widzenia.

W wielu szkołach normą jest, że nowa klasa rozpoczyna swój pobyt w nowej szkole od wycieczki integracyjnej. Nie musi to być wcale daleki czy długi wyjazd. Wystarczy jednodniowy wypad w góry czy do lasu. Ważne, aby mieć plan takiej wycieczki czyli przemyślane zadania i zabawy służące lepszemu poznaniu się grupy. W "innych okolicznościach przyrody" uczniowie i nauczyciele mają szansę poznać siebie z innej strony, niż "szkolnej". Jeżeli nie mamy możliwości wyjazdu z klasą, możemy także pierwsze dni w szkole przeznaczyć na zajęcia integracyjne. To inwestycja na przyszłość. Klasa lepiej zgrana, to klasa, z którą lepiej i chętniej się pracuje. To co zainwestujemy dzisiaj zaprocentuje nam w przyszłości.

Wychowawca sam może przeprowadzić takie zajęcia, może poprosić też o pomoc pedagoga czy psychologa szkolnego. Coraz więcej Poradni Psychologiczno-Pedagogicznych ma w swojej ofercie tego typu warsztaty.

 

Pracownia Wychowania

Opublikowano 31 sierpnia 2016
Zarchiwizowano 12 września 2016
Wróć