Któż z nas nie chciałby być zdrowy, piękny i bogaty? Tak też jest ze zdrowiem psychicznym: każdy chce, aby go określano jako człowieka zdrowego psychicznie. Dużo o tym mówimy dyskutujemy na ten temat, kiedy jednak dochodzi do konkretów zdrowie psychiczne zaczyna przypominać jednorożca: każdy wie, jak on wygląda, ale nikt go nie widział. Sporo w tym pojęciu uogólnień, wątpliwości, różnych perspektyw w zależności od tego, z jakiego punktu na nie patrzymy.

Proponowałabym rozumienie i patrzenie na zdrowie psychiczne z trzech perspektyw:

  • osobistej,
  • w relacjach społecznych,
  • w relacjach ze światem (przyrodą, zwierzętami, miejscem, w którym mieszkam).

W relacji osobistej poprzez zdrowie psychiczne rozumiemy rozpoznawanie swoich potrzeb i w miarę możliwości realizowanie ich. Dbanie o swoje ciało, aby było sprawne i zdrowe. Rozwój intelektualny, poszerzanie swoich horyzontów myślowych.

W relacjach społecznych spotyka się wymiar osobisty z potrzebami innych. Dbajmy o swoje potrzeby, ale nie kosztem frustracji innych. Dostrzegajmy potrzeby osób nas otaczających. Bądźmy czasem bardziej uprzejmi niż asertywni, bo sympatia innych pozwoli nam poczuć się kimś wartościowym i sympatycznym. Poczucie adekwatnej samooceny nie rodzi się w relacji z samym sobą, ale w relacji z innymi. Dostrzegajmy sygnały płynące od innych, one pozwolą nam zmieniać się w dobrą stronę i czuć się ze sobą i z innymi dobrze.

W relacjach ze światem. Relacje z otaczającą nas przyrodą to bardzo ważny element zdrowia psychicznego, coś, co pozwala nam ładować akumulatory, cofnąć się, wyciszyć, znaleźć proporcje. Patrzmy jak najczęściej na drzewa, podziwiajmy przyrodę. Pozwólmy sobie przez chwilę na prawdziwy kontakt ze światem, który nas w otacza, w nim jest wszystko, co jest nam potrzebne do szczęścia. Czasami tysiące słów nic nie dają a pół godziny siedzenia na balkonie i przyglądania się drzewom da nam energię na cały dzień.

Korzystajmy z tych wszystkich płaszczyzn zdrowia psychicznego, aby być jak najbardziej adekwatnym w stosunkach z otaczającym nas światem i samym sobą Ta adekwatność jest najważniejszym czynnikiem mówiącym o naszym zdrowiu psychicznym.

Beata Birnbach,
nauczyciel-konsultant ROM-E Metis

Opublikowano 6 października 2009
Wróć